á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Kiedy wyjeżdża służbowo do Stanów ma czas na spojrzenie z dystansem na swoje życie i przemyślenie słuszności swoich wyborów. (...) Wtedy poznaje przystojnego Amerykanina, z którym łączy ją silna namiętność i fascynacja.
"Miłość wkrada się nieproszona do naszych serc, kocha za zalety i toleruje wady. Jest jak matka, która kocha swe dziecko za wszystko bezinteresownie, pomimo wszystkich trudności, które musi cierpliwie znosić." Ten cytat najlepiej obrazuje moim zdaniem ich uczucie, czy doczekamy się happy endu? Niby kolejna historia o miłości, ona i on po przejściach, ale nie jest na pewno banalna ani sztampowa. Bohaterowie są ciekawi, a przystojny Amerykanin skradł moje serce od pierwszych chwil Emotikon wink Niewątpliwą zaletą jest stopniowe dawkowanie i odkrywanie sekretów co dawkuje emocje i buduje napięcie całej historii przez co wydaje się ona bardziej wciągająca. Plus również za piękną okładkę, która zwraca na siebie uwagę i zapada bez wątpienia w pamięć. Jedynym minusem mogłabym uznać dość cukierkowe dialogi pomiędzy bohaterami, ale to w pewnym sensie dodaje uroku całej historii Za możliwość podzielenia się z Wami moją opinią o książce i przekazanie mi egzemplarza dziękuję autorce oraz za wyjątkową dedykację. A Was zachęcam do lektury oraz odwiedzania profilu autorki Laven Rose.
"...miłość nie pyta nas o pozwolenie, sama atakuje nasz umysł, serce, a nawet ciało." Wszystkie cytaty wykorzystane w recenzji pochodzą ze "Stalowego serca".